1. ODCIENIE ZDROWIA
  2. Wszystkie artykuły
  3. Jakie to uczucie mieć astmę

Jakie to uczucie mieć astmę

Wiele osób ma swoje metafory, przenośnie i porównania na opisanie uczucia jakie towarzyszą astmie. Ja cały czas szukam właściwych słów na opisanie „mojej astmy”.

W moim przypadku zaostrzenia przychodzą powoli i stopniowo i nie mają na ogół postaci nagłego ucisku w klatce piersiowej. Szybsze napady zdarzają mi się podczas aktywności fizycznej.  W trakcie zaostrzenia astmy odczuwam silną duszność, kaszel i czasami ucisk w klatce piersiowej. Moje objawy generalnie pogarszają się w trakcie kilku kolejnych dni.

Każdy chory na astmę odczuwa objawy choroby inaczej. Aby pomóc osobom zdrowym zrozumieć jakie to uczucie poprosiłem moich przyjaciół cierpiących na astmę, żeby wymyślili kreatywny opis oddający ten stan.

Oto wybór przykładowych odpowiedzi posługujących się fizycznymi pojęciami, które powinny zainspirować wyobraźnię osób nie mających doświadczenia z astmą.

Jakie to uczucie mieć astmę: propozycje odpowiedzi z Facebooka

Kiedy zadałem to pytanie na FB w dniu 3 czerwca 2018 roku, spodziewałem się odpowiedzi od kilku osób, a otrzymałem ich mnóstwo – moi przyjaciele mają dużo bardziej kreatywne umysły niż ja!

Pierwsza odpowiedź od mojego przyjaciela była krótka i prosta: „ Czuję się tak jak gdyby goryl ważący 250 kg usiadł mi na klatce piersiowej. … Czasami budzę się rano i nie mogę oddychać – wtedy wyzwaniem jest samo wstanie z łóżka.”

Jeszcze bardziej zwięzły opis zaproponował Shayn pisząc, że to uczcie „ waty i ognia w płucach.”

Amy mieszkająca w Northern Manitoba odpowiedziała: „ Swędzą mnie plecy między łopatkami, a mój kaszel staje się coraz częstszy i coraz bardziej … to mój znak ostrzegawczy przed nadchodzącym napadem astmy od kiedy skończyłam 3 lata!”

Rob, napisał tak: „ Na początku czuję się, jak gdybym był w dusznym pokoju, w którym w powietrzu  unosi się  mnóstwo kurzu. Za każdym razem gdy robię wdech, te wszystkie pyły dostają się coraz głębiej do moich płuc a wykrztuszenie ich podczas kaszlu nie jest możliwe. Oczywiście muszę cały czas oddychać bo potrzebuję tlenu, ale nie jestem w stanie wziąć tak głębokiego oddechu jak powinienem. To tak jakbym nie mógł znaleźć źródła czystego powietrza zanim doraźnie działający lek wziewny nie rozluźni moich mięśni i nie umożliwi mi głębszego wdychania powietrza.”

Jewls z Melbourne, Australia, pisze: „To takie uczucie jakby ktoś założył mi gorset wypełniony ciężkimi kamieniami i powoli zaciskał sznurówki.”

Kortney posłużyła się klasycznym przykładem: „Kiedy byłam dzieckiem, mówiłam przyjaciołom, że to jak próbować oddychać przez słomkę.”

A Sara z Massachusetts, która właśnie miała zaostrzenie astmy kiedy do mnie pisała podzieliła swoje napady na dwie kategorie:

„ Są takie, które nadchodzą szybko i na ogół wiem co je wyzwoliło. Większość z nich udaje się szybko opanować przy użyciu inhalatora z lekiem doraźnym.” Dodaje, że stosowanie leków podtrzymujących ograniczyło w jej przypadku tego rodzaju zaostrzenia, gdy nagle nie można oddychać.”

„Te napady to generalnie takie uczucie jakby ktoś obwiązał bardzo szeroką taśmą gumową moją klatkę piersiową. … Nawet moja reakcja na zimne powietrze najpierw była wyzwalaczem napadu, potem długotrwałego zaostrzenia, a teraz moje płuca po prostu wrzeszczą na mnie przez większość czasu.”

Są też dłuższe zaostrzenia, które „ zazwyczaj zaczynają się od przeziębienia lub alergii.” To w trakcie tego rodzaju zaostrzenia astmy Sara pisała do mnie. „ Długotrwałe zaostrzenie to takie uczucie jak gdyby coś siedziała mi na klatce piersiowej. Nie mogę wziąć porządnego oddechu. Co kilka minut pojawia się kaszel, który przeszywa nawet moje kości. Niektóre napady kaszlu są krótkotrwałe, ale czasem wydaje się jakby miały się nigdy nie skończyć.”

Znalezienie mojego własnego kreatywnego opisu

Chciałbym powiedzieć, że astma to takie uczucie jakbyś właśnie wpadł na metę po wyczerpującym biegu, tylko, że nigdzie nie biegłeś. Ale ten opis nie do końca się sprawdza bo dodatkowo mój oddech staje się płytszy. Osoby nie chorujące na astmę mogą też mieć problem ze złapaniem oddechu, ale nie mają tego samego uczucia ucisku i bezdechu wywołanego wysiłkiem fizycznym jak w przypadku zwężenia oskrzeli występującego u astmatyków.

W przypadku zaostrzeń tego rodzaju często odczuwam również napięcie mięśni grzbietowych, a zatem znów jak po intensywnych ćwiczeniach fizycznych, chociaż w ogóle nie ćwiczyłem.

Autorem najlepszego opisu jaki kiedykolwiek słyszałem jest mój przyjaciel Stephen, który mówi o syndromie „uwięzionego powietrza”. Weź głęboki wdech, wypuść tylko połowę powietrza i powtórz to samo. To tak jak gdyby powietrze „utknęło” w twoich płucach na długi czas zanim uda się zrobić pełen wydech. Nawet kiedy wezmę lek, który pomaga rozluźnić mięśnie, czasami to uczucie towarzyszy mi przez kilka dni.

Opis ten nie zawsze się sprawdza, ale jest prawdziwy w wielu sytuacjach kiedy czuję duszność przez kilka godzin lub dni. To gra w czekanie aż zaostrzenie w końcu ustąpi i poczujesz jak gdyby po dniach zaduchu i wilgoci pojawiło się wreszcie świeże, czyste i lekkie powietrze. Kiedy siedzisz nieruchomo jest i tak źle, ale kiedy zaczniesz się ruszać i robić coś czujesz się jeszcze gorzej.

Zapamiętaj!

Opisywanie astmy przy użyciu pojęć ułatwiających innym osobom zrozumienie tej choroby może pomóc przełamać stygmatyzację i zwiększyć świadomość tego, z czym astmatycy zmagają się na co dzień. Pewnego dnia wymyślę swój własny sposób na opisanie objawów astmy tak jak robią to moi przyjaciele. Na razie, jest to dla mnie zagadka!


NPS-PL-NP-00965

Znalazłem ten artykuł:

Udostępnij tą stronę:


Może zainteresuje Cię również…