W celu poprawnego wyświetlania strony, prosimy o używanie nowszych przeglądarek internetowych takich jak np. Google Chrome lub Microsoft Edge.
Alice-May Purkiss wyjaśnia, jaki wpływ może mieć rak na relacje i jak sobie z nim radzić w trakcie i po leczeniu.
Nie jest tajemnicą, że rak zmienia wszystko.
Zmienia relacje z twoim ciałem.
Zmienia sposób, w jaki podchodzisz do swojego stylu życia.
Może wpłynąć na twoje zdrowie psychiczne.
Przypomina Ci o twojej śmiertelności.
Wpływa na twoją pracę.
Ale jedną z rzeczy, na które rak ma najbardziej dramatyczny wpływ, są twoje relacje z ludźmi. Choroba nowotworowa może sprawić, że relacje z przyjaciółmi, rodziną czy partnerem staną się jeszcze silniejsze, ale może także wystawić je na próbę.
Zawsze mamy nadzieję, że nasze relacje okażą się silne w obliczu diagnozy zagrażającej życiu. Oczywiście, że Twoi przyjaciele będą przy tobie! Oczywiście, że Twój partner będzie przy tobie. Z pewnością cała Twoja rodzina będzie Cię wspierać?
Ale rzeczywistość nie zawsze jest tak prosta.
Według badań przeprowadzonych przez War on Cancer, aplikację społecznościową dla osób chorujących na raka, 65% respondentów donosi, że przyjaciele lub krewni odsunęli się od nich lub zerwali kontakt po diagnozie.
Niedawno prowadziłam (na Zoomie, ze względu na #dystansspołeczny) panel na temat raka i przyjaźni, którego celem było omówienie wybranych najistotniejszych problemów związanych z tym tematem. Rozmawialiśmy o wszystkim, od przyjaciół, którzy zaczynają nas unikać, do przyjaciół, którzy uporczywie rekomendują kurkumę i jogę jako najlepszy lek na chorobę.
Zastanawiałam się, co poradziłabym nowo zdiagnozowanym pacjentom i ich bliskim jako najlepszy sposób na utrzymanie relacji, zwłaszcza przyjaźni, w czasie, gdy są one kluczowe. Oto kilka wskazówek, które zebrałam w swoim doświadczeniu z rakiem:
Dla obu stron komunikacja jest absolutnie kluczowa. Dla pacjenta najważniejsze jest, aby rozmawiać z przyjaciółmi i bliskimi o tym, czego pragnie i czego potrzebuje. Ważne jest również, aby pamiętać, że może się to zmieniać z dnia na dzień i zdawać sobie sprawę, że jest to zupełnie normalne.
Proces leczenia raka jest traumatyczny i każdy pacjent, którego znam (a jest ich teraz wielu!) mówił mi, że jego potrzeby w trakcie leczenia, zmieniały się z dnia na dzień. Jednego dnia śmiali się z żartu, który jeszcze dwa dni wcześniej doprowadzał ich do łez.
Dlatego, trzeba być szczerym w rozmowach z bliskimi o tym, jak się czujesz i wyraźnie mówić im, czego od nich oczekujesz. Jeśli sugerują, że jarmuż i joga mogą pomóc na skutki uboczne chemioterapii, kiedy sama myśl o wykonaniu pozycji dziecka przyprawia cię o mdłości, powiedz im to.
Bardzo pomocne jest również znalezienie osób, które są w podobnej sytuacji jak Ty. Wzajemne wsparcie jest doskonałym antidotum na izolację, która czasami towarzyszy diagnozie raka, zwłaszcza wśród osób w młodszym wieku.
Spotkania z grupą, w której jesteś najmłodszą osobą, co najmniej 15 lat młodszą od wszystkich pozostałych uczestników, mogą być bardzo alienujące. Rozmowa z ludźmi, którzy naprawdę rozumieją, co przeżywasz, może znacznie zmniejszyć poczucie samotności i dostarczyć cennego wsparcia. Istnieje wiele organizacji, które mogą pomóc w tym zakresie - zarówno w przypadku ogólnych problemów związanych z rakiem, jak i specyficznych dla danego typu raka lub grupy wiekowej.
Jeśli jesteś przyjacielem kogoś, kto został zdiagnozowany, pamiętaj, że najważniejsze jest wybaczanie. Trzeba zdawać sobie sprawę, że czasami zrobisz coś źle. Twój przyjaciel może też czasem wyładować się na Tobie, ale wybaczanie sobie błędów, lub zachowań wykraczających poza normalne standardy, jest jedynym sposobem, aby przejść całą drogę wspólnie z bliską osobą, u której zdiagnozowano raka.
Jednym z wniosków z panelu, który prowadziłam, jest to, że lepiej próbować czegoś, nawet jeśli zdarzy nam się potknięcie, niż nie próbować w ogóle i zniknąć z powierzchni ziemi. Lepiej powiedzieć coś złego, niż nie powiedzieć nic.
Ważne jest również, aby poświęcić czas na "czytanie sytuacji" i zrozumienie co Twój przyjaciel próbuje Ci powiedzieć, nawet jeśli nie jest to jasne.
Wzięcie spraw w swoje ręce może także być czasami pomocne, szczególnie w pierwszych dniach po diagnozie. Twoja bliska osoba będzie tak wytrącona z równowagi, że będzie miała problemy z pamiętaniem własnego imienia i nazwiska, nie wspominając o wielu obowiązkach dnia codziennego. Więc jeśli możesz zrobić zakupy, wpaść pozmywać naczynia, zorganizować coś na te dni, w których czuje się dobrze, lub nawet po prostu podjąć świadomy wysiłek, aby wysłać jej wiadomość każdego dnia lub zadzwonić i porozmawiać o czymś innym niż rak, to zrobi to ogromną różnicę w ich ogólnym samopoczuciu.
Prawda jest taka, że dbanie o dobrą jakość relacji jest trudne nawet w najlepszych czasach, a co dopiero, gdy dochodzi do tego zagrażająca życiu choroba. Kiedy byłam chora w 2015 i 2016 roku, przyjaciele, których ceniłam najbardziej, to Ci, którzy byli przy mnie regularnie, raz za razem, wspierając mnie w najlepszy sposób, jaki przyszedł im do głowy.
Rozumiałam to, że czasami ludzie czegoś nie pojmują, że mówią niewłaściwą rzecz lub nawet że czują się niekomfortowo w danej sytuacji z powodu swoich osobistych spraw i muszą zrobić krok w tył.
Jedną z rzeczy, które zawsze powtarzam, gdy myślę o raku w kontekście relacji, jest to, że sama nie miałam pojęcia, jak poradzić sobie z sytuacją, w której się znalazłam, więc jak mogłabym oczekiwać, że ktokolwiek inny będzie wiedział, jak się w niej zachować? Wszyscy uczyliśmy się w miarę upływu czasu, dlatego (jak to często bywa) wyrozumiałość okazała się kluczowa. Dla siebie i dla innych.
To właśnie wyrozumiałość odpowiada za różnicę pomiędzy związkiem, który przetrwa raka, a takim, który nie. Więc jeśli znajdujesz się w sytuacji, w której bliska osoba jest chora lub jeśli sam jesteś w trakcie leczenia, pamiętaj, aby być zawsze życzliwym i wyrozumiałym.
NPS-PL-NP-00845-02-2023